Jest coś bardzo relaksującego i spokojnego w przebywaniu w bliskości wody. To spokojne, ale jednocześnie podnoszące na duchu doświadczenie, nic więc dziwnego, że posiadanie nieruchomości na nabrzeżu jest uważane za tak satysfakcjonujące osiągnięcie. Można to zrobić głównie na dwa sposoby. możesz albo wybrać kontakt z naturą, zachowując prostotę, albo wybrać bardziej dramatyczne podejście, w którym zamienisz nieruchomość w punkt orientacyjny, symbol przepychu i wspaniałości architektury. Nas bardziej interesuje to pierwsze podejście i mamy dziesięć niesamowitych projektów, którymi chcielibyśmy się dzisiaj z Wami podzielić.
Zanim jeszcze wybudowano ten dom, jego właściciele odwiedzali to miejsce rok po roku, nawiązując bliskie relacje z gruntem i wszystkim, co z nim związane. Potem, kiedy byli już gotowi, aby w końcu coś tu zbudować, znali już to miejsce, widoki i wszystko inne, więc wiedzieli dokładnie, jak chcą, aby wyglądało i jak wyglądało ich odosobnienie. Nie chcieli dużego i wystawnego domu, ale raczej skromnej i przytulnej chaty o nowoczesnym i łatwym w utrzymaniu designie, która pozwoliłaby im czuć się komfortowo i mieć kontakt z otoczeniem, niezależnie od tego, czy spędzają czas samotnie, czy z dużą grupą przyjaciół. To projekt, który wymyślili architekci z MW Works.
To nabrzeże z Seattle ma również ścisły związek z otoczeniem, ale w raczej innym sensie. Dom został zaprojektowany i zbudowany przez First Lamp Architects i został nazwany Herron Island Cabin. Jest to obiekt z dwoma sypialniami, z doskonałym widokiem na pobliskie jezioro, który jest możliwy tylko dzięki genialnej strategii zastosowanej przez architektów. Wznieśli budynek na metalowych podporach, coś w rodzaju mostu, unosząc go nad lądem i roślinnością zasłaniającą widok i przybliżając go do wody. Dzięki temu kabina jest ściśle powiązana z naturą, a wszystko, co ją otacza, jest jednocześnie fizycznie oddzielone od miejsca zamieszkania.
Problem z nieruchomościami na nabrzeżu i domami otoczonymi naturą w ogóle polega na tym, że niezależnie od tego, jak mała i skromna jest konstrukcja, zawsze zabiera ona coś naturze, jej najbliższemu otoczeniu. Kiedy stworzyli to miejsce w Pune w Indiach, architekci z Design Workshop byli gotowi stawić czoła temu wyzwaniu, sprawiając, że kabina wyróżniała się w wyjątkowy sposób. Zaprojektowali kabinę unoszącą się nad krawędzią klifu i sprawili, że wyglądała jak ptak gotowy do lotu. Ich strategia była raczej prosta: zbudować szklany dom z drewniano-stalową ramą i wznieść go na kolumnach, aby zminimalizować wpływ na grunt. Nie trzeba dodawać, że był to sukces.
Nadbrzeżna nieruchomość zaprojektowana przez Dualchas Architects na wyspie Skye w Szkocji jest interesująca w dość osobliwy sposób. Budynek wyróżnia się wizualnie i kontrastuje z bezpośrednim otoczeniem, ale to nie powstrzymuje go od bliskiego i bezpośredniego związku z miejscem lub od razu czuć się jak w domu na tej działce. Głównym celem projektu było maksymalne wykorzystanie panoramicznych widoków, a architekci osiągnęli to, organizując przestrzenie wewnętrzne w taki sposób, aby otaczały wspaniałe widoki z trzech stron. Kuchnia posiada mały taras, który pozwala w pełni wykorzystać poranne światło, jadalnia wykorzystuje popołudniowe światło, a główna sypialnia zapewnia najwspanialszy widok na zachód słońca.
Każdy dom jest inny i na swój sposób reaguje na miejsce, w którym się znajduje. Architekci często czerpią inspirację z najbliższego otoczenia, form, kolorów i faktur otaczających nieruchomość. Na przykład Casas 31, ośrodek wypoczynkowy położony w Punta Pite w Chile, ma projekt, który pozwala mu wtopić się w ziemię i zjednoczyć się z nią. Ośrodek otoczony skalistymi klifami to tak naprawdę para dwóch domów ze ścianami, podłogami i sufitami wykonanymi z kamienia. Położone są na styku skał i roślinności, stanowiąc łącznik lądu z wodą. Był to projekt Izquierdo Lehmanna Arquitectos.
Prostota może przybierać różne formy. W przypadku tego domu nad jeziorem w Kreuzau w Niemczech oznaczało to zmniejszone wymiary, szklaną fasadę i panoramiczne widoki. To prywatny obiekt zaprojektowany przez LHVH Architekten. Jego salon, jadalnia i kuchnia na otwartym planie otwierają się na jezioro i otaczają piękną okolicę, podczas gdy sypialnie znajdują się na tyłach budynku, gdzie mają więcej prywatności, nie czując się w żaden sposób oddzieleni od lądu. Paleta materiałów ogranicza się do kilku elementów, w tym betonu architektonicznego, szkła, aluminium anodowanego, stali ocynkowanej i drewna wiśniowego.
Koncentrujemy się tutaj na widokach i nie bez powodu. Ten ośrodek położony na nabrzeżu, położony w Fairhaven w stanie Wiktoria w Australii, zachwyca hipnotyzującymi widokami i zapewnia doskonały kontakt z przyrodą. Dom został zaprojektowany przez John Wardle Architects. Jest pokryty panelami cynkowymi w zielonkawo-szarym odcieniu, co pozwala mu wtopić się w krajobraz i nawiązać z nim dialog. Z drugiej strony wnętrze zostało zaprojektowane z dużą ilością drewna – materiału, który sprawia, że pomieszczenia stają się ciepłe i przyjazne, a jednocześnie sprawiają, że mieszkańcy czują się zanurzeni w naturze.
Często to odległe lokalizacje oferują najbardziej niesamowite widoki. Jednocześnie stanowią wyzwanie dla architektów. Trudna topografia połączona z chęcią zminimalizowania wpływu budynku na teren i otoczenie inspiruje architektów do tworzenia niepowtarzalnych projektów, jak chociażby nowozelandzki Waterfall Bay House. Był to projekt zrealizowany przez Bossley Architects. Dom otoczony jest bujnym lasem w odległej zatoce i zawiera szereg wspornikowych przestrzeni i brył wzniesionych ponad wierzchołkami drzew, z których można uchwycić widok na jezioro.
Oprócz wszystkiego, o czym wspomnieliśmy do tej pory, budowanie w odległych lokalizacjach ma również jeszcze jedną wadę: logistykę. Innymi słowy, w niektórych przypadkach przewiezienie całego niezbędnego sprzętu i materiałów na plac budowy jest bardzo trudne lub wręcz niemożliwe. To jednak tylko kolejne wyzwanie, któremu muszą sprostać architekci. Rozwiązanie zwykle polega na użyciu prefabrykowanych komponentów. Jednym z takich przypadków jest ten dom położony w Brissago w Szwajcarii. Został zaprojektowany i zbudowany przez architekta Daniele Claudio Taddei i wzniesiony w zaledwie trzy dni przy użyciu prefabrykowanych paneli drewnianych, które przywieziono na miejsce helikopterem. Niezwykłe widoki były warte wysiłku.
Poproszeni o zaprojektowanie domu na nabrzeżu z płynnym połączeniem wewnątrz i na zewnątrz oraz nowoczesnym i przyjaznym designem, firma DeForest Architects wiedziała dokładnie, co trzeba zrobić. Miejsce zdarzenia znajdowało się w Seattle, pomiędzy jeziorem a wąską prywatną uliczką. Największym wyzwaniem było podkreślenie widoków, zapewniając jednocześnie poczucie prywatności i nadanie wnętrzom ciepłego i zachęcającego charakteru. Architekci zapewnili domowi prywatny dziedziniec i główne piętro, które płynnie rozciąga się na zewnątrz, a także szereg sięgających od podłogi do sufitu okien i przesuwanych drzwi oraz ciepłe drewniane akcenty zmieszane ze współczesnymi meblami.
Jeśli podoba Ci się nasza strona, udostępnij ją swoim znajomym & Facebook